www.pilawamiasto.fora.pl
Forum mieszkańców gminy i miasta Pilawa. Tu dowiesz się wszystkiego o naszej społeczności, czym żyjemy, czym się interesujemy.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.pilawamiasto.fora.pl Strona Główna
->
Sport
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EST (U.S./Kanada)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy techniczne
----------------
Regulamin i inne ważne informacje
Ogłoszenia
Propozycje
Pilawa i okolice
----------------
Forum mieszkańców
Porady i opinie
Ślub Wesele Pilawa okolica
Wszystko o wszystkim
Wiara, moralność i etyka
Hobby
----------------
Komputery
Sport
Fotografia
Imprezy
Samochody
Budownictwo
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
wilk
Wysłany: Pią 14:55, 08 Maj 2009
Temat postu:
Pojechaliśmy kiedyś na mecz trampkarzy do Huty( to była jesień -połowa października 1984r.).Jechaliśmy jak na ścięcie,bo Hutnik wtedy był bardzo mocny we wszystkich kategoriach wiekowych.Wszyscy zastanawiali się,ile nam wkroją.Na dodatek wyszedł jeszcze problem z bramkarzem,śp.Bełkotem,bo na rozgrzewce puszczał takie szmaty,że chłopaki sie wkurzyli i mu nawrzucali.Więc Bełkot sie obraził i powiedział ,ze nie gra.Dopiero Andrzej Kopacz-trener go op...i Bełkot wszedł do bramki.Adasie na początku przycisnęli,chcieli nas stłamsić,a tu d.....Nie mogli sie przebić przez naszą obronę,Czaja z Piotrkiem Sionkiem szaleli na skrzydłach i się zaczęło.Piotrek ściągnął na siebie chyba ze trzech obrońców,podał do Jacka Barejki,ten zakręcił na szesnastce i huknął w okno.Bramkarz nawet nie drgnął.1:0 dla nas.Adasie wyrównali po strzale z dystansu i rykoszecie ,który zmylił Bełkota.Za chwile nasza kontra,Czaja objeżdża dwóch obrońców,przerzuca na lewe skrzydło do Sionka ,ten wrzuca w pole karne,bramkarz mija się z piłką ,Biały zamyka akcje przy lewym słupku i szczupakiem pakuje piłkę do siatki tuz przy słupku.2:1 prowadzimy.Po paru minutach Adasie znów wyrównali,bo próbowaliśmy ich złapać na spalony ,ale nie wyszło.I tak do końca pierwszej połowy,akcja za akcję,cios za cios.W drugiej Adasie ,bardziej zgrani i lepsi technicznie zaczęli naciskać,ale nagle wyprowadzamy kontrę.Czaja do Tomka Gałata,ten wypuszcza prostopadłą piłką między dwóch obrońców Jacka Jarosławskiego,Jacek wali z 16-tki i prowadzimy 3:2.Było to ok.60 minuty.Teraz zaczął się horror.Adasie nacisnęli i zaczęło być gorąco,ale wtedy swój koncert w bramce rozpoczął Bełkot.To ,co wyprawiał,przechodziło ludzkie pojęcie.Trochę się pogubiliśmy,ale Bełkot był na posterunku.Bronił nawet strzały z 5 i 2 metrów.Widziałem,jak wyciągnął strzał głową stojąc na linii,jeden z Adasiów walił głowa w okienko z może 3 metrów.No,ale Bełkot wtedy w wieku 12 lat mierzył 185 cm wzrostu,miał niesamowity ,jak na swój wiek zasięg ramion i fantastycznie grał na przedpolu.Po trafił po mistrzowsku skrócić kąt do napastnika.Pod koniec Adasiom po rogu udało się wyrównać.Było gorąco,ale bohaterem meczu został Bełkot.To był pierwszy z jego wielkich meczy w trampkarzach i juniorach.Ten jeden z najlepszych bramkarzy w historii Burzy zginął niestety śmiercią tragiczną w 1990r.w wieku 18 lat.Zapamiętałem ten mecz głównie z powodu fantastycznej gry Bełkota(grałem wtedy na prawej obronie).Cześć Jego Pamięci.
Gringo
Wysłany: Pią 2:17, 27 Lut 2009
Temat postu:
Pamiętam wielu tych piłkarzy, i te klimaty..
Ocalmy to od zapomnienia dodawajcie tu swoje wspomnienia i zdjęcia!!!
To jest super temat.
Należy im się szacunek i chwała.
Sprawy techniczne:
Zeskanować foto lub ostatecznie zrobic zdjęcie zdjęciu aparatem cyfrowym. Potem wrzucamy zdjęcie na jakiś serwer np fotosik, podlinkować z tamtej strony na tą i wszyscy będziemy oglądać.
Wszelkie informacje techniczne piszcie do mnie.
wilk
Wysłany: Czw 13:47, 26 Lut 2009
Temat postu: Gdzie piłkarze z tamtych lat?
W 1983r.powstała chyba pierwsza w historii Burzy drużyna trampkarzy.Istniała do końca 1984r.,kiedy to część chłopaków zaczęła grać w juniorach,a reszta zrezygnowała.Trenerami byli najpierw p.Mirek Białecki ps.Misiek ,a potem Andrzej Kopacz.Pamiętam,że na treningach bywało nieraz po 40-tu chłopaków,grało się na zmianę na obu połówkach boiska.
Co się teraz dzieje z tymi chłopakami?
Kiszka-I bramkarz-do niedawna grał jeszcze na bramce w Burzy.
Bełkot-jeden z najbardziej utalentowanych bramkarzy w historii Burzy i jeden z najlepszych juniorskich bramkarzy w byłym województwie siedleckim
w latach 1986-89-zginął niestety tragicznie w 1990r.w wieku 18 lat.Cześć Jego pamięci!
Szames-zmiennik Bełkota ,podobno mieszka i pracuje w Łukowie.
Biały-brat Budynia-podobno jest jeszcze w kadrze Burzy.
Bocian-pracuje jako leśnik w woj.warmińsko-mazurskim pod ruską granicą.
Jarek-brat Bociana-stoper-mieszka i pracuje w Elblągu.
Czaja-ponad 10 lat temu zrezygnował z grania,jeden z najlepszych skrzydłowych w historii klubu,to samo Piotruś Sionek(wspaniały napastnik i konstruktor akcji-obydwaj z Czają byli wtedy najlepiej wyszkolonymi technicznie i najszybszymi zawodnikami).
Chudy-stoper-wyprowadził się z Pilawy.
Stasio-lewy obrońca-pracuje jako ratownik w pogotowiu.
Semen-obrońca-prowadzi własną firmę.
Tomek Gałat-po wielu latach wspaniałych występów niedawno zakończył karierę(jeden z najlepszych napastników w historii klubu).
Kuraś-chyba jeszcze trenuje trampkarzy.
Nietoperz-obrońca lub pomocnik-obecnie maszynista w warszawskim metrze.
Oberek-obrońca-mieszka i pracuje w Warszawie.
Czy ktoś pamięta jeszcze innych chłopaków z tamtych lat?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin